Komary to owady, które są w stanie uprzykrzyć życie zarówno osobom starszym jak i dzieciom, a wypoczynek na łonie natury może zamienić się w ciągłą walkę z tym nierównym i przebiegłym przeciwnikiem. Owady te szczególnie aktywne są późnym popołudniem oraz wieczorem, jeśli planujemy wtedy pobyt na świeżym powietrzu, dobrze jest zaopatrzyć się w środki chemiczne, takie jak kremy czy dezodoranty. Dostępne są one w każdej aptece i drogerii, szczególnie w okresie letnim. Warto tez się odpowiednio ubrać i mieć na sobie coś, co zakryje jak największą część naszego ciała, jednocześnie nie odbierając nam komfortu. Można więc ubrać koszulę z długim rękawem lub lekką bluzę z kapturem oraz długie spodnie. Odradza się koszulki na ramiączkach, krótkie spodnie i odkryte plecy.
Czego nie lubią komary poza wymienionymi środkami chemicznymi? Dobrym elementem odstraszającym jest cebula, posiada ona silny zapach, który z pewnością dobrze jest znany osobom, które lubią gotować. Sprawdza się także ocet i terpentyna, które podobnie jak cebula mają silny, drażniący zapach. Substancję taką można umieścić na spodeczku i postawić przy oknie. Rośliną dostępną w wielu ogrodach warzywnych jest pomidor, części zielone tej rośliny mają dość charakterystyczny zapach, tak więc liście pomidora także pomagają odstraszyć komary. Metodą mocno zapachową jednak skierowaną „do odważnych” jest nasmarowanie się olejkiem waniliowym dodawanym do ciast. Zainteresowanie domowników gwarantowane – komarów już nieco mniejsze.
Zastanawiając się dalej nad tym czego nie lubią komary warto w oknie posadzić bazylię i pelargonię. Pierwsza roślina poza tym, że pomaga odstraszyć komary świetnie nadaję się jako zioło dodawane do dań kuchni włoskiej i francuskiej. Pelargonia znana także jako anginka, przydatna jest przy wszelkiego rodzaju schorzeniach uszu. Jej bardzo silny olejek eteryczny posiada także właściwości bakteriobójcze. Pelargonia to roślina wytrzymała i pasująca do każdego wnętrza.
Dobrym pomysłem na odstraszenie komarów jest także umycie się szarym mydłem, które posiada neutralny zapach i skutecznie usuwa wabiący komary pot. W okresie w którym latający krwiopijcy są szczególnie uciążliwi dobrze jest regularnie łykać witaminę B, ponieważ jej zapachu komary szczególnie nie lubią. Przy przyjmowaniu jednak wszelkich środków farmakologicznych należy pamiętać aby nie spożywać ich w nadmiarze ponieważ możemy sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Ze wspomnianych już olejków eterycznych poza tym z pelargonii, warto mieć w zanadrzu olejek herbaciany, oczarowy czy taki z goździka. Te naturalne środki polecają szczególnie osoby pracujące w sklepach ze zdrową żywnością.
Wiedza przekazywana przez nasze babcie z pokolenia na pokolenie mówi, że warto mieć rozeznanie w okolicznych roślinach rosnących na polach i łąkach tuż za naszymi domami. Czosnek niedźwiedzi ma zapach bardzo silny i czuć go nawet jadąc samochodem jeśli jego skupisko znajduje się gdzieś blisko ulicy – komary tego zapachu nienawidzą. Owady te nie lubią także jaskrów, piołunu bylicy czy wrotyczu pospolitego.
