Każda kobieta, która choć raz rodziła, wie doskonale, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do wizyty w szpitalu. Zabranie ze sobą wszystkich potrzebnych rzeczy bardzo ułatwia funkcjonowanie w placówce medycznej okresie okołoporodowym. Z drugiej strony często kończy się to zabraniem zbyt wielu zupełnie niepotrzebnych akcesoriów, ubranek, drobiazgów. Pojawia się również dylemat, zwłaszcza przy pierwszej ciąży, odnośnie tego, kiedy spakować torbę do szpitala. Warto więc poznać odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania.
Na początek warto przypomnieć, że ciąża wedle założenia ma trwać około 40-41 tygodni. Nie jest jednak większą tajemnicą, że poród zaskakuje niekiedy w najmniej spodziewanym momencie. Bywają przypadki, że następuje to w siódmym miesiącu ciąży, choć nie są to oczywiście bardzo częste sytuacje. Jednak wcześniaki urodzone o miesiąc za szybko nie są już taką rzadkością. Oczywiście trzeba być pozytywnie nastawionym, jednak należy też mieć świadomość różnych ewentualności. Na dodatek ciąże mnogie zwykle kończą się wcześniej. Z tego powodu najlepszą opcją będzie przygotowanie wszystkich rzeczy z wyprzedzeniem.
Na pytanie, kiedy spakować torbę do szpitala, większość doświadczonych osób odpowiada, że w okolicach 34. tygodnia. Jest to z pewnością bezpieczny termin, który w razie różnych niespodziewanych sytuacji pozwoli na zachowanie większego spokoju. Torba, która będzie przygotowana do wizyty w szpitalu, może sobie po prostu stać i czekać, nie stanowiąc żadnego problemu ani utrudnienia. Lepiej więc mieć ją na wszelki wypadek pod ręką niż martwić się w momencie przedwczesnych skurczów czy innych oznak porodu. Na pewno czekanie z pakowaniem do ostatniego momentu nie jest zbyt odpowiedzialne. Poród może mieć różny przebieg, często pojawia się wtedy podenerwowanie wszystkich członków rodziny, a emocje nie ułatwią pakowania się na szybko. W rezultacie ciężarna może nie zabrać wielu ważnych rzeczy, w tym niezbędnej dokumentacji. Wówczas partner musi wrócić po nie do domu, co w przypadku szybkiej akcji porodowej może ostatecznie skończyć się brakiem uczestnictwa bliskiej osoby w tym wydarzeniu. Bywa również tak, że ciężarna rodzi sama i nie ma z nią nikogo z rodziny, więc niezabranie czegoś ze sobą stanowi wówczas poważny problem.
Wiemy już, kiedy spakować torbę do szpitala. Warto jednak wiedzieć także, co do niej włożyć. Na pierwszym miejscu są wspomniane już dokumenty (przede wszystkim dowód osobisty), telefon z ładowarką oraz wszystkie wyniki przeprowadzanych badań. Ciężarna potrzebować będzie koszulek (do porodu i na zmianę), bielizny, kapci, czegoś z długim rękawem, szlafroka, ręczników, kosmetyków i przyborów (pasta do zębów, szczotka, balsam do ust, krem do twarzy i do brodawek, płyn do higieny intymnej), chusteczek, większych podpasek i podkładów higienicznych. Przyda się również butelka wody niegazowanej i coś lekkiego do jedzenia (np. wafle ryżowe). Dziecku trzeba zapewnić pieluchy, trzy komplety ubranek (w tym body, śpioszki, czapka, skarpetki, pajacyki koszulki), ręcznik, koc, rożek, chusteczki mokre, oliwkę, krem. Ważna jest także odzież do wyjścia ze szpitala – tu trzeba wziąć pod uwagę porę roku i pogodę.
