Oczywiście decydujemy się na taki zegarek, na jaki nas stać. Z drugiej strony, przy odrobinie determinacji, uda nam się zaoszczędzić i tym samym pozwolić sobie na coś z wyższej półki. To, ile warto wydać na zegarek, zależy od tego, czego oczekujemy: wyznacznika statusu czy praktycznego przedmiotu? Ogólnie im wyższa jakość nas interesuje, tym wyższa będzie cena czasomierza.
Średnia półka, czyli marka do 10 tys. zł
Jakość musi mieć swoją cenę. Ta oczywiście może być bardzo wysoka lub tylko nieco wyższa. Od czego zależy, racjonalnie patrząc, cena dobrego zegarka? Załóżmy, że czasomierz kosztuje prawie 10 tys. zł. Za taką cenę musi on pochodzić od jednej ze światowych marek, które znają się na sztuce zegarmistrzowskiej, i mieć kopertę z wysokiej jakości nierdzewnej stali szlachetnej. W zestawie powinna być też tarcza wykonana z białej masy perłowej, którą dodatkowo zdobi kilkanaście diamentów. Z kolei cyferblat powinien być chroniony najlepszym na rynku, nierysującym się szkłem szafirowym. Za takie pieniądze oczekiwać możemy również porządnego paska, np. zrobionego ze skóry aligatora i zakończonego bezpiecznym zapięciem motylkowym, które stanowi gwarancję, że zegarek nie spadnie nam z nadgarstka. Miernik czasu, na który trzeba wydać blisko 10 tys. zł, musi także być wodoszczelny (rzędu 10 atmosfer). Chodzi o to, żeby wytrzymał nie tylko deszcz, mycie rąk, przypadkowe zachlapania, prysznic, ale też pływanie czy snorkeling. Cechy, o których mowa, mają zegarki z serii TAG Heuer Monaco, cena tych czasomierzy to od około 7 do 10 tys. zł.
Kiedy wymagania rosną…
Można także sięgnąć po coś z jeszcze wyższej półki cenowej, czyli po zegarek za prawie 48 tys. zł. Od takiego przedmiotu powinniśmy oczywiście wymagać proporcjonalnie więcej. Dochodzą tu, poza większością wspomnianych już cech, wskazówki oraz znaczniki przy indeksach pokryte materiałem fosforescencyjnym, który świeci w ciemności jeszcze długo po tym, jak zegarek opuści zasięg światła. Od modeli w cenie takiego rzędu spokojnie oczekiwać możemy również przezroczystego dekla, który odkryje przed nami tajemnice 31-kamieniowego, automatycznego kalibru 36 umieszczonego na specjalnych amortyzatorach antywstrząsowych. Co ciekawe, właściwość ta jest oparta na bazowym, legendarnym mechanizmie El Primero szwajcarskiej firmy Zenith, o 50-godzinnej rezerwie naciągu. Do tego dochodzi certyfikat chronometru COSC. Z takimi żądaniami bez najmniejszego problemu poradzą sobie zegarki z kolekcji TAG Heuer Monaco. Cena tych modeli, kiedy weźmiemy pod uwagę jej stosunek do jakości, nie jest zbyt wygórowana.
Jakość tymczasowa
Oczywiście można też skusić się na zegarek za, powiedzmy, 600 zł. Nie będą to może najciekawsze i unikalne modele, ale jeżeli nie jesteśmy zbyt wymagający i planujemy zaopatrzyć się w coś lepszego dopiero za jakiś czas, w zupełności powinny wystarczyć. Nie możemy liczyć tu na detale i interesujące wzornictwo, a także na zaawansowane mechanizmy czy funkcje, ale za wspomnianą kwotę z pewnością uda się znaleźć coś estetycznego, w tym również modele o sportowym charakterze. To rozwiązanie dla osób, które dopiero wkraczają w świat zegarków i niewykluczone, że z czasem zaczną go penetrować.
