Ochrona sadów owocowych

Sadownictwo jest bardzo interesującą gałęzią ogrodnictwa i szkółkarstwa. W naszym kraju uprawia się bardzo dużo roślin, które dają nam owoce. Najpopularniejsze są jabłonie, śliwy, wiśnie, porzeczki oraz grusze, nieco słabiej wypadamy z uprawą morwy, pigwy, agrestu oraz malin. Zazwyczaj sady ulokowane są w centralnej oraz zachodniej części naszego kraju. Sandomierz to miasto, które słynie z drzew owocowych, drzewa takie wymagają jednak szczególnej pielęgnacji. Aby zostać sadownikiem trzeba się na tym znać, wiedzieć kiedy nasze drzewa chorują i kiedy potrzebują naszej pomocy. W przyrodzie roślina radzi sobie sama doskonale, nie potrzebuje zabiegów, aby przeżyć przez wiele lat w jednym miejscu. Ma to związek z różnymi aspektami, na pewno liczy się tutaj bioróżnorodność w miejscu, w którym rośnie drzewo owocowe, w monokulturach bioróżnorodność jest bardzo niska. Jeśli więc w sadzie pojawia się patogen ma wielkie pole do popisu. Wzrost populacji patogenu w takim środowisku jest bardzo dynamiczny, roznosi się bardzo szybko. Ekspansja trwa długo i może dojść do całkowitego zniszczenia naszej uprawy. W takich miejscach nie ma też wrogów naturalnych danych szkodników, z racji tego, że usuwamy inne drzewostany, kosimy trawę i pozbywamy się chwastów i roślin dziko rosnących. W tym momencie musimy pomyśleć o dodatkowej ochronie naszych owocowych drzew. Kiedy pryskać drzewa owocowe? To pytanie zadają sobie początkujący sadownicy. Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi, należy brać pod uwagę wiele czynników, które determinują konieczność oraz celowość zabiegu. Każdy sadownik musi prowadzić książkę, w której spisuje zabiegi, które w danym sezonie wegetatywnym zostały przeprowadzone na jego drzewach. Głównym patogenem, który jest zwalczany w sadach jabłoniowych oraz w gruszowych jest Venturia incequalis. Ten grzyb wywołuje dobrze znaną w naszym klimacie chorobę – parcha jabłoni. Parch objawia się tym, że na liściach występują czarne plamy zgorzele, takie same oznaki w niedługim czasie zaczynają pojawiać także na owocach, mocne porażenie tą chorobą powoduje, że jabłka nie nadają się do konsumpcji ani do sprzedaży. Rolnik może stracić całe plony, jeśli nie podejmie się zabiegów fitosanitarnych. Na pewno parcha zwalczać trzeba co roku, nawet kiedy wydaje nam się, że nie mamy problemu  z tą chorobą. Zazwyczaj jednak rolnicy zaczynają stosować już podczas pojawiania się kwiatów na jabłoniach. Innym niebezpiecznym szkodnikiem drzew owocowych jest kwieciak Jabłonowiec. Jest to chrząszcz, który żerują w pąkach kwiatowych a następnie uszkadza zalążki owoców. Drzewo, które jest silnie porażone chorobą może w bardzo szybkim czasie stracić wszystkie zawiązki owoców. Stosuje się oprysk chemiczny preparatami owadobójczymi. Dobrym pomysłem jest też stosowanie pułapek feromonowych. Są to specjalne domki dla owadów, w których rozpuszczony jest ich feromon – substancja wabiąca na przykład wszystkie samice. To bardzo skuteczne narzędzie do monitoringu szkodników, które pomoże nam zaplanować zabiegi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here